Rossi bez szans? Celuje w walkę z Lorenzo i Pedrosą!

- Piotr Jędrzejak

Biaggi twierdzi, że Vale nie ma szans, a Vale zapowiada walkę w czołówce!

Kilka dni temu Max Biaggi dość poważnie skrytykował Rossiego, a dziś sieć obiega wywiad z Vale. Odbył się on wprawdzie wcześniej, niż ten z Biaggim, ale dość dobitnie pokazuje, co Vale myśli o sobie i swoich szansach. Konfrontując to z wypowiedzią Maxa, powstaje spora różnica poglądów…

Dla tygodnika MotoSprint, Valentino powiedział o swoim powrocie na konkurencyjny motocykl:

„Byłem całkiem pewien, że po dwóch słabych sezonach nie zapomniałem jak się jeździ. Przez te dwa sezony jednak mocno zmienił się sposób jazdy motocyklem, szczególnie jeżeli chodzi o opony i elektronikę. Styl jazdy najlepszych chłopaków – Stonera, Pedrosy i Lorenzo – bardzo różni się w porównaniu do lat 2008 i 2009. Muszę więc dużo zmienić i nie wiedziałem, czy będę w stanie. Teraz, po pierwszych testach, czuję się dużo bardziej pewny siebie, ponieważ gdy na M1 coś modyfikuję, to działa – mój styl jazdy. Niestety w poprzednich dwóch latach nigdy nie działało.”

Rossi jest jednak daleki o wytykania błędów, nawet po dwóch latach niepowodzeń.

„Nie kontynuowałem współpracy z Ducati, ponieważ jestem pewien, że to motocykl nie dla mnie. To jest głównym powodem.

Wygrywałem prawie na wszystkim w swojej karierze, poza Ducati. Gdybym jednak został [w 2011 roku] z Yamahą, teraz byłbym dużo bardziej zmęczony. Po dwóch ostatnich sezonach, teraz czuję się młodziej i jestem bardziej zmotywowany.”

Nic dziwnego. Vale po dwóch latach nieobecności w czołówce, ostatnio regularnie meldował się w ścisłej czołówce najlepszych czasów na testach. Zakończył je na trzecim miejscu, 0,442 sek za Danim Pedrosą oraz 0,113 sek za swoim kolegą zespołowym, Jorge Lorenzo. Takie wyniki naprawdę dają kopa motywacji.

„To jest jakby inny świat! Jakbym był w nowej dziedzinie sportu! Wiem, że będzie bardzo ciężko w tym roku, ale mogę zacząć mistrzostwa celując prawdopodobnie w walkę z Lorenzo i Pedrosą. Motywacja jest 1000 razy większa, niż w poprzednich latach, kiedy wiedziałem, że mogę walczyć co najwyżej o szóste miejsce.”

Zobacz też: Biaggi o Rossim: to był komplement!

Być może Biaggi nie życzy najlepiej swojemu dawnemu rywalowi, ale Vale ma wysokie i zdaje się, że bardzo realne nadzieje. Mimo tego Rossi stąpa twardo po ziemi i sam przyznaje, że Lorenzo jest jeszcze silniejszy niż w 2010 roku, a w wyścigach nie popełnia praktycznie żadnych błędów. Czyżby zapowiadał się jeden z najbardziej emocjonujących sezonów ostatnich lat?

Najbliższa okazja na sprawdzenie się z rywalami, to testy w Sepang w dniach 26-28 luty.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl