17-letni Piotr Biesiekirski, jedyny Polak i najmłodszy zawodnik w stawce motocyklowych mistrzostw Europy Moto2, nie wystartuje w najbliższy weekend w wyścigach pierwszej rundy sezonu w portugalskim Estoril.
Informacja Prasowa
Młody warszawianin nabawił się kontuzji lewej stopy podczas testów w Estoril w połowie marca. Mimo szybkiej i udanej operacji w szpitalu uniwersyteckim w Barcelonie, a następnie intensywnej rehabilitacji, lekarze nie dali Polakowi zgody na start w najbliższy weekend.
Zamiast do Portugalii, reprezentant zespołu Euvic Stylobike Good Racing uda się do Francji, gdzie podda się pięciodniowemu, intensywnemu programowi rehabilitacyjnemu w klinice znanego z MŚ FIM EWC fizjoterapeuty, Patricka Jouda. Jego celem będzie umożliwienie zawodnikowi startu w drugiej rundzie sezonu, która odbędzie się w ostatni weekend kwietnia na torze MotoGP w Walencji.
„Oczywiście jestem bardzo zawiedziony tym, że nie mogę wystartować w pierwszych wyścigach sezonu – mówi Piotr Biesiekirski, który swój debiut w ME Moto2 zakończył siódmym miejscem w wyścigu w Walencji – Wykonaliśmy zimą kawał dobrej roboty i byliśmy ciekawi jak poradzimy się w starciu z nowymi rywalami, ale będziemy musieli na nie jeszcze chwilę poczekać. Od ponad tygodnia mogę już chodzić i obciążać nogę, ale jest ona jeszcze za bardzo spuchnięta i osłabiona, dlatego lekarze z Barcelony wykluczyli możliwość startu. Zresztą nawet gdybym ich nie posłuchał, nie ma chyba butów motocyklowych, w których zmieściłaby się moja lewa stopa! Zabraknie mnie w Estoril, ale wszystko wskazuje na to, że będę mógł wystartować za trzy tygodnie w Walencji, dlatego cierpliwie czekam na powrót na mój motocykl Moto2, a jednocześnie codziennie poddaję się intensywnej rehabilitacji. W najbliższych dniach jeszcze bardziej podkręcimy jej tempo, bo czeka mnie pięć dni pracy z moim fizjoterapeutą we Francji.”