BMW M Cup na legendarnym torze osiąga półmetek

- MotoRmania

Czwarta runda BMW M Cup odbędzie się w najbliższy weekend w czeskim Brnie i wyznaczy półmetek tegorocznej rywalizacji. Do walki na słynnym torze MotoGP staną także motocykliści ekipy BMW Sikora M Motorsport, którzy mają przed sobą trzecią rundę mistrzostw Europy Alpe Adria. 
 
Po podwójnym zwycięstwie w drugiej rundzie mistrzostw Europy, która odbyła się w czerwcu na węgierskim Pannonia-Ringu, 16-letni Milan Pawelec tym razem ma przed sobą nowe wyzwanie, bowiem w Brnie czeka go walka na całkowicie nowym dla siebie torze. 
 
Czeskie Brno doskonale zna za to jego zespołowy kolega z ekipy BMW Sikora M Motorsport, czterokrotny mistrz Polski klasy Superbike, Ireneusz Sikora. Obaj liczyć będą w najbliższy weekend na walkę w czołówce mistrzostw Europy. 
 


„Brno to nie tylko słynny, ale też bardzo ekscytujący tor – mówi Milan Pawelec, rywalizujący za sterami BMW S 1000 RR w klasie Superstock 1000. – Jest bardzo szybki, ale przyczepność nie jest tam najlepsza, dlatego jest bardzo wymagający. Jeśli chodzi o nitkę, to jest to moim zdaniem zdecydowanie najlepszy tor w tegorocznym kalendarzu mistrzostw Europy Alpe Adria, dlatego nie mogę się doczekać moich pierwszych wyścigów na nim”. 


 
Starszy z braci, 18-letni Oleg Pawelec, po podwójnym zwycięstwie w drugiej rundzie mistrzostw Polski w Poznaniu, tym razem wystartuje gościnnie w wyścigach organizowanej przez BMW Motorrad Sikora, czwartej rundy cyklu BMW M Cup.
 


Zmagania w Brnie wyznaczą dla uczestników pucharu półmetek tegorocznej rywalizacji. Po pierwszych sześciu wyścigach w klasie Pro z kompletem zwycięstw prowadzi Paweł Sobczyk, ale czeski tor nie jest jednym z jego ulubionych, co może być świetną okazją dla rywali. 
 
„To specyficzny obiekt, dlatego czeka mnie nie tylko dobra zabawa, ale też trochę więcej pracy nad znalezieniem jak najlepszych ustawień” – mówi zawodnik ze Śląska. 
 


„Brno to świetny tor z szybkimi zakrętami i dużymi różnicami poziomów – dodaje lider klasyfikacji generalnej klasy Cup, gdańszczanin Sylwester Byczkowski. – Na pewno czeka nas tam mnóstwo zaciętej walki i świetnej zabawy”. 
 


Po pierwszych sześciu wyścigach w tabeli BMW M Cup zrobiło się bardzo bardzo ciekawie. Drugi w klasie Pro jest Piotr Prendota, podczas gdy w walce o trzecie miejsce zaledwie cztery punkty rozdzielają Daniela Wachowskiego, Marcina Biernackiego i Mariusza Durynka. Ten ostatni rywalizuje w tym sezonie m.in. ze swoim synem, Mateuszem. 
 
W klasie Cup drugi w tabeli Piotr Grylicki o zaledwie cztery oczka wyprzedza Krzysztofa Szypułę, dla którego Brno jest ulubionym torem w tegorocznym kalendarzu. Cztery punkty dzielą także zwycięzcę pierwszych kwalifikacji w Poznaniu, Grzegorza Ulkowskiego i zwycięzcę sobotniego wyścigu na Węgrzech, rybniczanina Adama Wojaczka, na co dzień wykładowcę Politechniki Śląskiej. 
 
Zarówno zawodników zespołu BMW Sikora M Motorsport, jak i dosiadających identycznych motocykli BMW S 1000 RR uczestników BMW M Cup, czekają w najbliższy weekend po dwa wyścigi, po jednym w sobotę i niedzielę.

Więcej informacji o pucharze BMW M Cup oraz zespole BMW Sikora M Motosport na oficjalnej stronie www.bmw-mcup.pl oraz na oficjalnym profilu www.facebook.com/bmwmcup .

Informacja prasowa

To może Cię zainteresuje

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl