Milan Pawelec wystartuje w najbliższy weekend w czwartej rundzie mistrzostw Europy Alpe Adria dosiadając najnowszej wersji BMW M 1000 RR. W Chorwacji ścigać się będą także motocykliści pucharu BMW M Cup.
16-latek startujący w barwach zespołu BMW Sikora M Motorsport zdominował pierwszą połowę sezonu mistrzostw Europy, wygrywając cztery z pierwszych sześciu wyścigów klasy Superstock 1000.
W czwartej rundzie zawodnik z Nowego Tomyśla wystartuje dosiadając nowego motocykla. W Chorwacji Pawelec przesiądzie się z BMW S 1000 RR na najnowszy model BMW M 1000 RR w całkowicie seryjnej specyfikacji.
Na leżący na przedmieściach Rijeki i liczący 4,1 km Automotodrom Grobnik Milan przyjechał prosto z czeskiego Mostu, gdzie dzięki uprzejmości BMW Motorrad Sikora był gościem fabrycznego zespołu BMW podczas rundy mistrzostw świata World Superbike.
Do walki w barwach zespołu BMW Sikora M Motorsport ponownie stanie także jego starszy brat, 18-letni Oleg, który podczas poprzedniej rundy zadebiutował w mistrzostwach Europy Alpe Adria wygrywając w czeskim Brnie oba wyścigi kategorii Superbike. Na starcie nie zabraknie też oczywiście Ireneusza Sikory i Macieja Uklei.
W Chorwacji do walki staną także motocykliści pucharu BMW M Cup, których czeka piąta z siedmiu rund sezonu 2023. Rok temu zwycięstwami po niesamowicie zaciętej walce podzielili się tam Daniel Wachowski i Jakub Onak, podczas gdy na podium dołączali do nich Piotr Grylicki i Marcin Keller.
Po pierwszych czterech rundach tego sezonu w klasyfikacji generalnej klas Pro i Cup prowadzą odpowiednio Paweł Sobczyk i Sylwester Byczkowski, ale do końca tegorocznej rywalizacji pozostało jeszcze sześć wyścigów. Wszystko więc może się jeszcze zdarzyć. Tym bardziej że dla części zawodników, w tym Byczkowskiego, Automotodrom Grobnik to nowy tor.
„Jestem bardzo podekscytowany przesiadką na nowy model BMW M 1000 RR i dziękuję zespołowi za tę możliwość – mówi Milan Pawelec. – Rundę w Chorwacji traktujemy jednak bardziej jak testy niż zawody. Nowa M-ka nawet w całkowicie standardowej wersji, z seryjnym zawieszeniem, ma ogromny potencjał, ale taka zmiana zawsze wymaga czasu i pracy nad ustawieniami. Lubię tor w Chorwacji. Jeździłem tam przez dwa dni rok temu i mimo niewielu okrążeń miałem dobre tempo. Na Automotodrom Grobnik jadę prosto z czeskiego Mostu, gdzie mogłem z bliska zobaczyć pracę fabrycznego zespołu BMW podczas wyścigów MŚ World Superbike. To była dla mnie nie lada gratka i wielka motywacja na przyszłość, dlatego bardzo dziękuję BMW Motorrad Sikora za zaproszenie”.
„Co prawda nie przepadam za torem w Rijece i jego ślepymi zakrętami, ale byłem tam tylko raz, więc kto wie, może w najbliższy weekend zmienię o nim zdanie – dodaje Oleg Pawelec. – Tak czy inaczej do wyścigów podchodzę z bardzo pozytywnym nastawieniem i nie mogę się doczekać kolejnego weekendu razem z zespołem. Po zwycięstwach w Brnie chcemy i tym razem walczyć o wygrane, a jednocześnie odliczam już dni do przesiadki na nowy model M i jestem ciekaw wrażeń Milana”.
Więcej informacji o pucharze BMW M Cup oraz zespole BMW Sikora M Motosport na oficjalnej stronie www.bmw-mcup.pl oraz na oficjalnym profilu www.facebook.com/bmwmcup .
Informacja prasowa