Może czas otworzyć szkołę tańca?
Dzień po wywalczeniu swojego drugiego tytułu mistrza świata MotoGP w Australii, Jorge Lorenzo udał się do Dżakarty, gdzie razem ze swoim team managerem, Holendrem Wilco Zeelenbergiem, wziął udział w szeregu eventów promocyjnych Yamahy. Były więc wyścigi na nowym skuterze Z1 Jupiter, a także… świętowanie mistrzostwa MotoGP w stylu Gangnam!
Już w roku 2007 Lorenzo – wówczas jeżdżący jeszcze w klasie 250ccm – zdradził Mickowi swoje fascynacje aktorstwem. Zresztą na swoim koncie ma nawet epizod w jednym z najpopularniejszych hiszpańskich seriali! Ale taniec? Jak myślicie, powinien pomyśleć nad zmianą kariery, czy jednak lepiej, aby pozostał przy wyścigach?