Historia Błażusiaka, cz. I – narodziny mistrza

- Eliasz Davidson

Przedstawiamy historię Tadka, który już uchodzi za jeżdżącą legendę.

Dzisiaj Tadeusz Błażusiak znany jest ze swojego panowania w endurocrossie, zdominowania cyklu zawodów extreme enduro, a także uchodzi za jednego z najbardziej wszechstronnych offroadowców. Jednak „Taddy” nie od zawsze zajmuje się tą dyscypliną. Wszystko zaczęło się od trialówki i zapachu benzyny, wdychanego od najmłodszych lat…

Tadek przyszedł na świat 26 kwietnia 1983 roku w Nowym Targu i można powiedzieć, że nie miał wyboru – musiał pokochać offroad. Miłość do motocykli i jazdy po bezdrożach odziedziczył po ojcu i starszym bracie. „Tata jeździł po krzakach od kiedy pamiętam”, wspomina nasz mistrz. W ślady za ojcem pierwszy poszedł Wojciech. On również marzył o wielkiej karierze i rozpoczął ostre treningi na trialówce. Niestety, jego przygoda zakończyła się poważnym złamaniem łokcia, po którym nie wrócił już na motocykl. Zdążył jednak zarazić pasją Tadka. Młody często spędzał z nim długie godziny w lesie, przyglądając się jak starszy brat zgłębia tajniki jazdy. Sam „Taddy” po raz pierwszy dosiadł terenowego motocykla w wieku pięciu lat i od tamtej pory nie chciał już z niego zsiadać… Z początku była to świetna, wciągająca zabawa, ale gdy poszedł do szkoły i poznał „uroki” nauki wiedział, że ma tylko jedno wyjście, żeby uniknąć trudów siedzenia w ławce. Musiał być najlepszy.

„Treningi były dla mnie ucieczką od nauki

Tadek od tej pory cały czas ciężko pracował, bo zależało mu tylko na jednym – aby być mistrzem. „Gdyby nie mama, pewnie rzuciłbym szkołę, chociaż nie byłem słabym uczniem. Ale miałem jasny cel: chciałem się ścigać i zostać mistrzem”, podsumowuje Taddy. Hektolitry wylanego potu, cysterny wyjeżdżonej benzyny i całe dnie spędzone w lesie w końcu przyniosły efekt. W wieku zaledwie kilkunastu lat talent i ciężka praca młodego zawodnika została zauważona przez managera fabrycznego zespołu trialowego, podczas którychś z kolei zawodów jego starszego brata w Hiszpanii.. Tadek dostał zaproszenie na testy do Girony i szybko się okazało, do czego został stworzony.

Hisoria Tadka Blazusiaka - narodziny Mistrza (2)Od tego momentu było jasne, że znalazł swoje powołanie i większość życia spędzi stojąc na podnóżkach. Twardy charakter i rządza zwyciężania przerodziły się w sukcesy. Po pięciu tytułach w Młodzikach i dwóch triumfach w klasie Junior zaczął pokonywać starszych i dużo bardziej doświadczonych zawodników. Błażusiak aż 8 razy sięgał po tytuł mistrza Polski w klasyfikacji generalnej trialu i w latach 1999–2007 nikt nie był w stanie go pokonać na ojczystych trasach. W 2004 roku jako pierwszy Polak został mistrzem Europy w motocyklowym trialu. Wówczas na pięć startów czterokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium i tylko raz musiał zadowolić się drugim miejscem. Podczas trialowej kariery „Taddy” był fabrycznym zawodnikiem trzech największych producentów: GasGas’a, Scorpa-Yamahy oraz Bety.
Odnosił ogromne sukcesy w swojej pierwotnej dyscyplinie, ale w 2007 roku wydarzyło się coś, co na zawsze zmieniło życie Tadka i wywróciło jego karierę o 180 stopni…

Na dalszą część „Błażusiak story” musicie poczekać do przyszłego tygodnia. W kolejny piątek ukaże się drugi artykuł poświęcony karierze naszego mistrza. Bądźcie cierpliwi!

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl