World Superbike – Magny-Cours – Zapowiedź

- Mick

Motocykliści World Superbike wystartują jutro w wyścigach przedostatniej rundy mistrzostw świata. Czy już we francuskim Magny-Cours Tom Sykes przypieczętuje drugi tytuł z rzędu?

Zawodnik Kawasaki, który wygrał osiem z dwudziestu tegorocznych wyścigów, ma obecnie 31 punktów przewagi nad Sylvainem Guintolim, który jest jego jedynym realnym rywalem w walce o mistrzostwo. Matematyczne szanse mają jeszcze co prawda Jonathan Rea, Marco Melandri i Loris Baz, ale cała trójka musiałaby liczyć na katastrofalnego pecha nie tylko Sykesa, ale również Guintoliego.

Czego potrzebuje 29-letni Sykes, aby już w niedzielę świętować zdobycie drugiej korony z rzędu? Brytyjczyk musi opuścić Magny-Cours z przewagą pięćdziesięciu punktów nad drugim zawodnikiem w tabeli, czyli powiększyć obecną o 19 oczek. To oznacza sporo kombinacji, a biorąc pod uwagę fakt, że Guintoli startuje w ten weekend u siebie i z pewnością będzie szybki, jedyne, co może zrobić zawodnik Kawasaki, to po prostu skupić się na sobie i spróbować wygrać oba wyścigi. Tym bardziej, że Guintoli zapowiada ryzykowną jazdę i zastosowanie wszelkich możliwych sztuczek.

Paradoksalnie Sykesowi pomóc może zespołowy kolega, Loris Baz, który podobno nie dogaduje się z Anglikiem najlepiej i z pewnością niechętnie wyciągnie w jego stronę pomocną dłoń, ale z drugiej strony również startuje przed własnymi kibicami, więc zrobi wszystko, aby pokazać swoją wyższość nad Guintolim. Tym bardziej, że to jedna z ostatnich okazji ku temu. Za rok Baz będzie ścigał się w MotoGP w zespole Forward Racing. Na odchodne Francuz może też równie dobrze Sykesowi… przeszkodzić. Zapowiada się więc ciekawa walka.

Wszystko wskazuje na to, że miejsce Baza u boku mistrza świata zajmie w przyszłym roku Jonathan Rea. Irlandczyk najpierw jednak spróbuje w jak najlepszym stylu zakończyć swoją wieloletnią przygodę z Pata Hondą. Co prawda do drugiego w tabeli Guintoliego Rea traci aż 36 punktów, a Melandriego wyprzedza tylko o 18, ale w przeszłości Honda zawsze solidnie radziła sobie we Francji. Duet Aprilii nie może więc spać spokojnie.

Ciekawe jakie niespodzianki zafundują tam tym razem nieliczący się już w grze o miejsca w pierwszej piątce zawodnicy Voltcom Suzuki i fabrycznego zespołu Ducati. Dość bezpiecznej, szóstej pozycji broni w tabeli Chaz Davies, ale za jego plecami tylko kilka punktów rozdziela szykującego się już do przyszłorocznych startów w MotoGP Eugene’a Laverty, Davide Giugliano, Toniego Eliasa i Leona Haslama. Choć losy mistrzowskiego tytułu wydają się już przesądzone, w drugiej połowie pierwszej dziesiątki czeka nas bardzo zacięta walka.

Pierwszy wyścig WSBK jutro o 10:15, drugi o 13:00. Pomiędzy nimi, o 11:30, zmagania Supersportów. Wszystkie trzy wyścigi na żywo w Eurosporcie.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl