MotoGP – Grand Prix Francji w ten weekend! – Zapowiedź

- Mick

Piąta runda MotoGP, Grand Prix Francji na torze Le Mans, to w ten weekend kolejna okazja dla rywali, aby wreszcie pokonać broniącego tytułu Marca Marqueza. Czy komuś wreszcie się to uda?

21-latek, który przed weekendem przedłużył umowę z Repsol Hondą na dwa kolejne lata, jest w idealnej formie. Obrońca tytułu wygrał wszystkie cztery tegoroczne wyścigi. Czy w niedzielę sięgnie po kolejną wygraną? Ma na to dużą szansę, bowiem pełen krótkich zakrętów, ostrych hamowań i przyspieszeń tor Le Mans idealnie odpowiada nie tylko jego stylowi jazdy, ale również charakterystyce jego Hondy.

Jakby tego było mało, zespołowy kolega, Dani Pedrosa, po ostatnim wyścigu w Jerez przeszedł operację puchnącego i drętwiejącego prawego przedramienia i wciąż wraca do pełni sił, podobnie jak Stefan Bradl, który poddał się takiej samej procedurze. Hiszpan był dzisiaj wyraźnie osłabiony, obolały i opuchnięty. Zdecydowanie lepiej czuł się za to Bradl.

Marquez był w piątek najszybszy w obu treningach wolnych i choć Pedrosa dziś rano był drugi, w drugiej sesji spadł na piąte miejsce z półsekundową stratą do lidera. Daleko byli także fabryczni zawodnicy Yamahy. Jorge Lorenzo zakończył dzień na siódmej pozycji (nie był zmartwiony, bo skupiał się na zużytych oponach, ponieważ Bridgestone udostępnił wreszcie opony o nowej konstrukcji, choć różnica okazała się niewielka), zaś Valentino Rossi był dziesiąty.

35-letni „Doktor” przyznał wczoraj, że podjął już decyzję; chce pozostać w MotoGP na dwa kolejne lata i przedłużyć swoją umowę z Yamahą. Czy jednak dziewięciokrotny mistrz świata będzie w stanie dotrzymać kroku Marquezowi? Póki co w ten weekend nic na to nie wskazuje. Rossi narzekał dzisiaj na problemy z brakiem przyczepności tyłu na wyjściach z zakrętów i podkreślał, że Le Mans wymaga całkowitej zmiany ustawień z Jerez.

Niespodziankę w niedzielę mogą za to sprawić zawodnicy Ducati, którzy po testach na Mugello otrzymali w ten weekend nowe podwozie z większym zakresem regulacji. Tor Le Mans, typu stop and go, powinien sprzyjać świetnemu na hamowaniu ale podsterownemu w długich łukach Desmosedici. Andrea Iannone był dziś drugi, ale Dovizioso i Cal Crutchlow zajęli dopiero odpowiednio ósme i trzynaste miejsce. Może więc jednak maszyna z Bolonii nie będzie tutaj aż tak szybka, jak spodziewaliśmy się przed weekendem?

Trudnego weekendu spodziewają się kierowcy kategorii Open i faktycznie najszybszy z nich, Aleix Espargaro, był dziś dopiero dziewiąty. Zaimponował za to trzecim czasem Alvaro Bautista wykorzystując we Francji potencjał Hondy. Solidny, czwarty rezultat wykręcił zaś Bradley Smith choć rano kompletnie zniszczył jeden ze swoich motocykli. Brytyjczyk wyprzedził Pedrosę i Bradla.

Póki co sytuacja w stawce jest dość mocno nietypowa, poza oczywiście pierwszym miejscem Marqueza. Czy Hiszpan wykorzysta sytuację i ucieknie po kolejne zwycięstwo? Jutro ostatnie treningi i kwalifikacje, zaś wyścig w niedzielę, o 14:00, na żywo w Polsacie Sport News.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl