Wredny wypadek: Tom Sykes ze złamanym palcem

- Piotr Jędrzejak

„Coś tak małego poprowadziło do dużego wypadku”. Efekt: złamany mały palec i opuszczenie minionej rundy w Portimao.

Jeżeli śledzicie serię World Superbike, na pewno zauważyliście brak Toma Sykesa na listach startowych w wyścigach w miniony weekend. To dlatego, że w czasie trzeciego wolnego treningu, zawodnik Kawasaki miał wredny wypadek. Skutkiem było złamanie małego palca lewej ręki. Zobaczcie jak to wyglądało.

Jak sam Tom powiedział po wszystkim: „Coś tak małego poprowadziło do dużego wypadku”. Otóż na wyjściu z zakrętu przednie koło uniosło się. Motocykl mocno przyspieszał, a gdy przednie koło opadło, nie zgadzała się jego prędkość i przód stracił przyczepność. Motocykl zdestabilizował się na tyle, że tył również zaczął latać. Gdy Tom został wystrzelony z fotela, było już w zasadzie po wszystkim.

Początkowa diagnoza mówiła wyłącznie o złamaniu z przemieszczeniem małego palca lewej dłoni. Tom określił to trochę dobitniej: „To było wredne złamanie, mały palec po prostu czysto złożył się w pół, więc to trochę więcej, niż zwykłe przemieszczenie”.

Ponadto po prześwietleniu lekarze znaleźli pęknięcia w czwartym palcu oraz w nadgarstku. Operacja odbyła się w niedzielę, trwała poniżej 2 godzin i zakończyła się sukcesem. Lekarze przeprowadzili osteosyntezę, czyli ustabilizowali kości palca metalową płytką. Tom miał zostać na 24-godzinnej obserwacji, a przez najbliższy tydzień ma pojawiać się na kontrolach. W oficjalnej wypowiedzi lekarz potwierdził, że czas rehabilitacji zależy od zawodnika i „w najlepszej sytuacji Tom powróci do wyścigów niebawem”. W równie oficjalnej wypowiedzi Tom powiedział: „Miałem już tę kontuzję wcześniej [pęknięcie w nadgarstku] i ścigałem się z nią 4 dni później w Australii, więc wyścig z pękniętym nadgarstkiem jest dla mnie możliwy.”

Sykes podchodzi do kontuzji optymistycznie, więc można mieć nadzieję, że nie zabraknie go w 11. rundzie  na torze Magny Cours 30. września.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl