Rea wygrywa w Australii

- Mick

Obrońca tytułu Jonathan Rea wygrał oba ekscytujące wyścigi pierwszej rundy motocyklowych mistrzostw świata World Superbike w Australii. Zawodnik Kawasaki nie miał jednak łatwego zadania.

Choć pole position wywalczył w sobotę rano drugi reprezentant zielonych, Tom Sykes, to jednak Rea był tym, który prowadził w pierwszym wyścigu niemal od startu do mety. Irlandczyk nie był jednak w stanie odskoczyć od duetu Ducati oraz Michaela van der Marka na Hondzie, podczas gdy Sykes spadł w połowie dystansu na piąte miejsce i stracił kontakt z liderami.

Na finiszu jedynym zagrożeniem dla Rea był Chaz Davies na Ducati, który ambitnie zaatakował w ostatnim prawym, MG, ale przestrzelił hamowanie i natychmiast stracił prowadzenie, meldując się na mecie zaledwie 63 tysięczne sekundy za zwycięzcą. Podium uzupełnił van der Mark.

W niedzielę na czele stawki walczyła dużo liczniejsza grupa, a przez chwilę prowadził nawet trzeci dzień wcześniej Holender, ale na ostatnich kółkach wszystko znów rozstrzygnęło się pomiędzy głównymi rywalami sprzed roku. Wicemistrz świata zaatakował na przedostatnim okrążeniu, ale następnie stracił prowadzenie na prostej startowej i spróbował jeszcze raz, zbyt mocno opóźniając hamowanie do czwórki. Tym sposobem Davies wyjechał szeroko i upadł po uślizgu przedniego koła, oddając Rea zwycięstwo, ale podnosząc swoje Ducati i finiszując na dziesiątym miejscu.

Tym razem podium uzupełnili van der Mark i Davide Giugliano, który tuż przed metą widowiskowo wyprzedził debiutującego w serii Nicky’ego Haydena. Amerykanin, były mistrz świata MotoGP, w sobotę był jednym z wielu, którzy zmagali się ze zbyt mocnym zużyciem przedniej opony, ale w niedzielę podkręcił tempo i pokazał, że będzie chciał w tym roku walczyć o podia.

Odpowiednio szóstym i piątym miejscem sezon dla wracającej do World Superbike Yamahy rozpoczął były mistrz świata Sylvain Guintoli. Jego zespołowy kolega Alex Lowes w sobotę zaliczył wywrotkę i nie dojechał do mety. Po kolejnym dzwonie podczas niedzielnej rozgrzewki, do drugiego wyścigu Lowes startował na swoim drugim motocyklu, tracąc czas z powodu problemów technicznych i mijając linię mety na 14 miejscu.

W pierwszej dziesiątce dwukrotnie finiszowali zawodnicy na BMW; Jordi Torres i mistrz BSB Josh Brookes. W niedzielę zrobił to także mistrz Niemiec Markus Reiterberger, który jednak dzień wcześniej nie dojechał do mety. Odpowiednio 13 i 11 był znany z MotoGP Czech Karel Abraham, z kolei solidne siódme miejsce wywalczył w sobotę na MV Aguście Leon Camier.

Nieco zaskakująco, wyścig klasy Supersport wygrał debiutujący w serii były zawodnik Moto2, Szwajcar Randy Krummenacher, do którego na podium dołączyli Włoch Federico Caricasulo i startujący z dziką kartą, znany z MotoGP Australijczyk Anthony West. Pecha mieli faworyci; Kenan Sofuoglu i Jules Cluzel nie dojechali do mety. PJ Jacobsen był piąty, a Gino Rea siódmy.

Liderem tabeli World Superbike z dorobkiem 50 punktów jest Rea, który o 14 punktów wyprzedza van der Marka, o 21 Giugliano i o 24 Daviesa. Druga runda MŚ za dwa tygodnie w Tajlandii.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl