Max Biaggi odchodzi na wyścigową emeryturę!

- Piotr Jędrzejak

Max Biaggi, sześciokrotny mistrz świata w wyścigach motocyklowych, który dopiero co sięgnął po swój drugi tytuł w serii World Superbike, w wieku 41 lat postanowił oficjalne zakończyć karierę. Rzymianin poinformował dzisiaj dziennikarzy o swojej decyzji podczas specjalnej konferencji na torze Vallelunga.

Biaggi, czterokrotny MŚ klasy 250ccm i dwukrotny triumfator mistrzostw World Superbike, otrzymał od włoskiej Aprilii propozycję przedłużenia umowy na sezon 2013 i jak sam mówi: „takie samo wynagrodzenie i wsparcie techniczne”.

41-latek, który przed laty był jednym z najsłynniejszych rywali Valentino Rossiego w kategorii 500ccm/MotoGP, przyznał dzisiaj, że „za mało czasu poświęcał swojej rodzinie”, a poza tym „nadszedł czas, aby zrobić miejsce dla młodszych zawodników”.

„Nie zamierzam trzymać się stołka, jak politycy” – dodał Włoch, którego decyzja zbiega się z zakończeniem kariery przez inną gwiazdę wyścigów motocyklowych, zaledwie 27-letniego, 2-krotnego mistrza świata MotoGP, Caseya Stonera, który w najbliższy weekend wystartuje w Walencji w swoim ostatnim wyścigu królewskiej klasy.

Spekuluje się, że Biaggi nadal pozostanie doradcą wyścigowym Aprilii, a jego miejsce w zespole, u boku pochodzącego z Irlandii Północnej Eugene’a Laverty, może zająć Francuz Sylvain Guintoli, który zerwał niedawno dopiero co podpisaną umowę z ekipą Fixi Crescent Suzuki.

Za kulisami plotkuje się, że decyzja Biaggiego ma zupełnie inne podłoże.:Włoskie, konkurencyjne dla Aprilii, Ducati zakończyło niedawno współpracę z zespołem Althea i podobno zamierza połączyć siły z belgijską ekipą Alstare (dawniej współpracującą z Suzuki).

W dobie kryzysu, Aprilia podobno również zastanawia się nad zrezygnowaniem z wystawiania własnego, fabrycznego zespołu i nawiązaniem współpracy z zewnętrzną ekipą (podobny zabieg wykonało niedawno BMW). Plotka głosi, że zespół Aprilii wystawi… Althea, a motocykli dosiądą Laverty i Davide Giugliano. Czyżby Max nie chciał ścigać się w „nie do końca” fabrycznym zespole?

Tak czy inaczej karierę kończy jeden z najlepszych zawodników motocyklowych naszego pokolenia. Jeszcze w listopadzie przyjrzymy się na stronach portalu MotoRmania.com.pl największym wzlotom i upadkom „Rzymskiego Cesarza”.

Max Biaggi podczas konferencji powiedział:

„To była najdłuższa noc, ale teraz szczęśliwie odchodzę. Nie chcę być jak politycy, przyczepiony do swojego stołka. Dużo o tym myślałem, zastanawiałem się, czy kontynuować to jeszcze rok lub dwa lata, czy zatrzymać się. No i zdecydowałem się odejść teraz. W tej decyzji liczyła się też moja rodzina. Przyszedł czas, aby spędzić trochę czasu z rodziną. Ale nie chcę, aby dzisiejszy dzień był smutny. W odróżnieniu od Doohana odchodzę ponieważ chcę odejść, a nie dlatego, że nie jestem konkurencyjny. Zapisałem już ważne karty na stronach historii motocyklizmu. Miałem też możliwość podpisania kontraktu jeżeli bym chciał, ale odchodzę bez żalu – wręcz odwrotnie, dziękuję każdej osobie, która towarzyszyła mi w ciągu tych 20 lat. To była bardzo ciężka decyzja, ale nie byłem do niej zmuszany. Dziś mogę stać tutaj o własnych siłach, inni doznawali poważnych kontuzji. Myślę o współpracy z Aprilią poza torem, niedługo dowiecie się czegoś więcej.”

W ten sposób, zwyciężając tytuł Mistrza Świata WSBK 2012, kończy się wyścigowa kariera Maxa Biaggiego. Gratulujemy, dziękujemy za wszystkie dostarczone emocje i życzymy wszystkiego najlepszego!

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl