Pomarańczowe Anaheim! Roczen i Anderson triumfują w I rundzie AMA Supercross

- Eliasz Davidson

Jeżeli tak ma wyglądać cały sezon, to z niecierpliwością czekamy na kolejne wyścigi, bo seria AMA Monster Energy Supercross po raz kolejny wystartowała w pięknym stylu. Chyba nikt nie był w stanie przewidzieć takiego scenariusza! To była zdecydowanie noc zawodników KTM.

zdjęcia: GuyB/ vitalmx.com

Zdecydowanie bardziej niż na „pierwszą gwiazdkę” i sylwestrową noc wyczekiwaliśmy wieczoru w Anaheim, podczas którego miała wystartować tegoroczna edycja zmagań najlepszych wyjadaczy w branży. Supercrossowy sezon spod patronatu Monster Energy zawsze dostarcza potężnych emocji i ubiegły weekend na stadionie Aniołów w Kalifornii był tego potwierdzeniem. Ponad 45 tysięcy Seely drugi w 250SX Zachodfanów było naocznymi świadkami emocjonujących i zdecydowanie nieprzewidywalnych wyścigów podczas Anaheim 1.

W klasie 250SX Zachód największymi faworytami do zwycięstwa byli Dean Wilson oraz Cole Seely. Jednak to Jason Anderson dosiadający Rockstar Energy KTM objął prowadzenie po starcie zgarniając nagrodę za Nuclear Cowboyz Holeshot. Jednak od samego początku czuł na plecach oddech zawodnika Red Bull Troy Lee Design Honda – Seely’ego. Już na 4. okrążeniu po ostrej walce koło w koło Cole na swojej CRF 250 skutecznie zaatakował Andersona i objął prowadzenie w wyścigu. Jason jednak tego wieczoru miał apetyt na zwycięstwo i za wszelką cenę nie dawał zbyt daleko uciec nowemu liderowi. Na 2 zakręty do końca, gdy Seely miał przed sobą korek dublowanych zawodników, Anderson wpadł w niego zakładając pięknego block passa i ile mocy w swoim KTM, pognał do mety. Cole nie zdążył już odpowiedzieć i zniesmaczony musiał pogodzić się z drugim miejscem. Podium dopełnił Zach Osborne z zespołu Geico Honda, który na 12 okrążeniu wyprzedził Deana Wilsona na Monster Energy Kawasaki.

Wszyscy z niecierpliwością wyczekiwali na start prawdziwych killerów na dużych motocyklach. Niestety na starcie klasy 450SX zabrakło Eli Tomaca, który podczas swojego wyścigu kwalifikacyjnego zderzył się w locie z Jakiem Weimerem i z powodu kontuzji barku nie był w stanie wystartować. Na szczęście lekarze nie stwierdzili żadnego złamania i możliwe, że zobaczymy Tomaca już za tydzień na trasie w Phoenix.

Villopoto czwarty w Anaheim 1Świetny start z półfinału chciał powtórzyć zwycięzca jednego z  wyścigów kwalifikacyjnych Mike Alessi. Jednak za wcześnie puścił sprzęgło i utknął w bramce startowej. Za to świetnym startem popisał się broniący tytułu 3-krotny Mistrz Supercrossu Ryan Villopoto, który na swoim Monster Energy Kawasaki zgarnął holeshota. Tuż za nim jechał Ken Roczen przed dosiadającym Yamahy Joshem Grantem. Szybko na 3 i 4 miejsce wskoczyli Chad Reed i Ryan Dungey. Gdy już wydawało się, że nic nie jest w stanie zatrzymać Villopoto przed zwycięstwem w wyścigu, Ryanowi uślizgnął się przód w zakręcie i mistrz musiał podnosić swojego KX-F 450 z ziemi. Wykorzystał to debiutujący w tym roku jako pełnoetatowy zawodnik klasy 450 Roczen, obejmując prowadzenie. Jednak wtedy też wiatr w żagle złapał James Stewart. Zawodnik Yoshimura Suzuki najpierw na 10. okrążeniu wyprzedził Dungey’a, dwa kółka później uporał się z Reedem i na swoim celowniku miał już lidera wyścigu. Gdy JS7 brał się za Roczena, jego Suzuki skanotwała na whoopsach i Stewart zaliczył efektowną wysiadkę. Niestety jego RM-Zta nie nadawała się do dalszej jazdy i Bubba musiał wycofać się z wyścigu. K-Roc utrzymując równe tempo dowiózł prowadzenie do mety zgarniając swoje pierwsze zwycięstwo w klasie 450 dla zespołu Red Bull KTM. Za Kenym na mecie zameldował się jego kolega z zespołu Ryan Dungey. Chad Reed był trzeci pokazując, że świetnie czuje się na nowym Kawasaki i poprzedni nieudany sezon pozostawił już za sobą. Villopoto finiszował czwarty.

Kolejna runda już za tydzień w Phoenix. Mamy nadzieję, że i tam zawodnicy zafundują nam zastrzyk potężnych emocji. Seely na pewno będzie chciał się odegrać na Andersonie za jego ostrą jazdę, a Stewart spróbuje nam udowodnić, że jest w tym sezonie najszybszy. Szykują się piękne wyścigi!

250SX Zachód
1.Jason Anderson, KTM, 25
2.Cole Seely, Honda, 22
3.Zach Osborne, Honda, 20
4.Dean Wilson, Kawasaki, 18
5.Cooper Webb, Yamaha, 16
6.Justin Hill, Kawasaki, 15
7.Darryn Durham, Kawasaki, 14
8.Malcolm Stewart, Honda, 13
9.Jessy Nelson, Honda, 12
10.Austin Politelli, Yamaha, 11

450SX
1.Ken Roczen, KTM, 25
2.Ryan Dungey, KTM, 22
3.Chad Reed, Kawasaki, 20
4.Ryan Villopoto, Kawasaki, 18
5.Justin Barcia, Honda, 16
6.Justin Brayton, Yamaha, 15
7.Josh Grant, Yamaha, 14
8.Broc Tickle, Suzuki, 13
9.Andrew Short, KTM, 12
10.Jake Weimer, Kawasaki, 11

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl