Jeden z najbardziej pechowych przejazdów na X-Fighters

- Piotr Jędrzejak

Pozwólcie, że „odgrzejemy kotleta”. Jednak od 2008 roku minęło już tyle czasu, że pewnie nikt tej sytuacji nie pamięta. Nie zaszkodzi więc obejrzeć!

Akcja wydarzyła się w Madrycie, w czasie rundy Red Bull X-Fighters. Andre Villa wyjechał walczyć o zwycięstwo, ale z takim pechem to może i dobrze, że jego przejazd skończył się szybko i bezboleśnie. Villa wylądował swój pierwszy trick bez trzymanki. Szarpnęło nim i w efekcie trafił w półmetrową szczelinę pomiędzy kolejną rampą, a lądowaniem. Nie dość, że motocykl mu się tam zakopał, to jeszcze nie mógł go wydostać… Wszystko może się zdarzyć.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl