XII etap Rajdu Dakar: Polacy stabilnie, na podium!

- Piotr Jędrzejak

Ostatni krok dzieli zawodników od mety Dakaru w Buenos Aires. Przedostatni, wczorajszy, 12 odcinek rajdu był bardzo długi, bo łącznie z dojazdówką liczył 1000 kilometrów. 

Kuba Przygoński zajął 22 miejsce na 12 odcinku rajdu Dakar. Etap spokojny, choć bardzo długi, więc dał motocykliście w kość.

– Za nami przedostatni odcinek rajdu Dakar. To była dość łatwa trasa, prowadząca między drzewami. Nie mogłem wyprzedzić jednego zawodnika i przez 200 km jechałem w jego kurzu. Nic nie widziałem, a jak już do niego dojeżdżałem to tak się kurzyło, że musiałem zwalniać. Najważniejsze, że jestem na mecie, mocno zmęczony, bo po przejechaniu ponad tysiąca kilometrów. Ostatni odcinek Dakaru przed nami, a potem już meta w Buenos Aires – powiedział Kuba Przygoński.

Kuba Przygonski etap 12 dakar 15 (3)

Na kurz na trasie skarżył się też Marek Dąbrowski, który jednak nie uniknął przygód podczas 12 odcinka rajdu Dakar.

– W pewnym momencie zsunęliśmy się z trasy i około pół godziny zajęło nam, zanim na nią wróciliśmy. Straciliśmy przednią szybę, więc musieliśmy jechać w goglach i znów poczułem się jak na motocyklu. Wszystkie komary miałem na twarzy. Ale jesteśmy na mecie, samochód jest OK., jedziemy dalej – powiedział Marek.

Krzysztof Hołowczyc ukończył etap na 8. miejscu i utrzymał półtorej godziny przewagi w generalce – jest na 3. miejscu!

Holowczyc etap 12

Sonik etap 12 dakar 15

W piątek Rafał Sonik pokonał przedostatni etap zmagań z 4. czasem i pewnie zmierza po pierwsze polskie zwycięstwo w 37-letniej historii Rajdu Dakar.

Kapitan Poland National Team wiedział przed startem 12. etapu, że żaden z rywali nie może mu już zagrozić. Jedyną rzeczą jaka mogłaby mu odebrać upragnione zwycięstwo była awaria. Dlatego na drodze dojazdowej do odcinka specjalnego, przez chwilę mocniej zabiło mu serce.

– Silnik zaczął wyrzucać olej. Byłem dość przerażony, bo jego stan był prawidłowy, ale miałem pochlapane buty i tylni wahacz. Na szczęście miałem czas, żeby powycierać cały silnik papierem. Okazało się, że jedna ze śrub w bloku silnika poluzowała się i stamtąd chlapał olej – relacjonował krakowianin, który przez kilka minut najadł się więcej strachu, niż na wszystkich poprzednich etapach.

Aby zapobiec ewentualnej awarii, quadowiec powziął również inne kroki. Jednym z nich było… nacięcie zatyczek do uszu.

– Na ogół jedziemy „na głucho”, żeby nie męczyć głowy hukiem silnika. Tym razem wolałem poświęcić uszy, żeby lepiej słyszeć silnik i dzięki temu bardziej go oszczędzać. Na tym rajdzie katujemy silniki na dużych obrotach, a to jest tak, jak z sercem konia. Gdyby jeździec słyszał bicie serca swojego zwierzęcia, to by go nie zamęczył. Sercem quada jest silnik, słysząc go mogę pilnować, żeby go nie „zajechać” – obrazowo tłumaczył Sonik.

Trasa piątkowych zmagań wiodła przez wąskie górskie drogi i przecinała liczne rzeki oraz potoki. Jej charakterystyka pozwalała na szybką jazdę, ale tylko pod warunkiem dobrej widoczności. Tymczasem w pełnym słońcu, ponad trasą wzbijały się tumany kurzu.

– Wyprzedzanie dziś było skrajnie niebezpieczne. Ja sam zostawiłem za plecami tylko jednego quadowca i może trzech motocyklistów. Widziałem zawodnika, który miał połamane żebra, bo nie zmieścił się w ciasnym zakręcie… To ogromne szczęście, że nie musimy już ścigać się o sekundy, bo dziś mogłoby się to naprawdę źle skończyć – komentował „SuperSonik”.

Podsumowanie XII etapu od Orlen Team:

Podsumowanie XII etapu (motocykle i samochody) od organizatora:

Dojazdówkę do Roasrio motocykliści i quadowcy pokonali już w… ciężarówkach serwisowych. Organizator stwierdził, że nie ma sensu jeszcze bardziej zamęczać i tak już mocno nadwyrężonych silników. Pojazdy zostały więc zapakowane, a zawodnicy ostatnie 500 km odbyli w pojazdach assistance. W sobotę czeka ich ostatnie, sobotnie wyzwanie tegorocznego Dakaru – „etap przyjaźni”, czyli odcinek z Rosario do Buenos Aires, liczący 219 km dojazdówki i 174 km OS-u. Łącznie finałowe 393 km jazdy na tegorocznym Dakarze. Ostatnia prosta, tylko że… na tym rajdzie nic nie jest proste. Trzeba być skoncentrowanym aż do samej mety. Potem już rampa i chwila, na którą Rafał Sonik czeka od siedmiu lat.

Klasyfikacje

Wyniki etapu 12: Termas Rio Hondo – Rosario

Samochody
1. 305 TERRANOVA (ARG) 03:04:06
2. 310 VASILYEV (RUS) 03:04:36 00:00:30
3. 316 SPATARO (ARG) 03:05:35 00:01:29
4. 301 AL-ATTIYAH (QAT) 03:05:43 00:01:37
5. 315 TEN BRINKE (NLD) 03:05:56 00:01:50
6. 306 SOUSA (PRT) 03:05:58 00:01:52
7. 302 PETERHANSEL (FRA) 03:08:10 00:04:04
8. 307 HOŁOWCZYC (POL) 03:08:45 00:04:39
9. 308 GORDON (USA) 03:09:26 00:05:20
10. 329 RAKHIMBAYEV (KAZ) 03:10:21 00:06:15
(…)
38. 311 DĄBROWSKI (POL) 03:47:43 00:43:37

Motocykle
>1. 26 PRICE (AUS) 03:19:04
2. 2 BARREDA BORT (ESP) 03:20:59 00:01:55
3. 7 GONCALVES (PRT) 03:22:06 00:03:02
4. 21 JAKES (SVK) 03:22:12 00:03:08
5. 18 SVITKO (SVK) 03:24:05 00:05:01
6. 1 COMA (ESP) 03:25:29 00:06:25
7. 5 RODRIGUES (PRT) 03:27:44 00:08:40
8. 31 QUINTANILLA (CHL) 03:29:11 00:10:07
9. 15 VERHOEVEN (NLD) 03:29:55 00:10:51
10. 29 SANZ PLA-GIRIBERT (ESP) 03:31:46 00:12:42
(…)
22. 8 JAKUB PRZYGOŃSKI (POL) 03:37:04 00:18:00

Quady
1. Christophe Declerck (FRA) 3:47.15
2. Nelson Sanabria (PRY) + 7.09
3. Walter Nosiglia (BOL) + 9.31
4. Rafał Sonik (POL) + 10.05

Klasyfikacja generalna po 12. etapie

Samochody
1. 301 AL-ATTIYAH (QAT) 40:18:30 kary 00:02:00
2. 303 DE VILLIERS (ZAF) 40:54:09 00:35:39
3. 307 HOŁOWCZYC (POL) 41:50:21 01:31:51
4. 314 VAN LOON (NLD) 43:20:04 03:01:34 kary 00:40:00
5. 310 VASILYEV (RUS) 43:30:49 03:12:19
6. 309 LAVIEILLE (FRA) 43:33:46 03:15:16
7. 315 TEN BRINKE (NLD) 44:00:23 03:41:53
8. 306 SOUSA (PRT) 44:03:05 03:44:35 kary 00:40:00
9. 329 RAKHIMBAYEV (KAZ) 44:26:17 04:07:47 kary 00:00:30
10. 320 CHABOT (FRA) 45:00:07 04:41:37
(…)
24. 311 DĄBROWSKI (POL) 51:04:50 10:46:20 kary 01:00:00

Motocykle
1. 1 COMA (ESP) 45:08:32
2. 7 GONCALVES (PRT) 45:26:21 00:17:49 kary 00:16:00
3. 26 PRICE (AUS) 45:33:50 00:25:18
4. 31 QUINTANILLA (CHL) 45:45:29 00:36:57
5. 18 SVITKO (SVK) 45:55:15 00:46:43
6. 11 FARIA (PRT) 46:59:11 01:50:39 kary 00:40:00
7. 9 CASTEU (FRA) 47:03:41 01:55:09
8. 29 SANZ PLA-GIRIBERT (ESP) 47:28:09 02:19:37
9. 21 JAKES (SVK) 47:30:01 02:21:29
10. 3 PAIN (FRA) 48:12:53 03:04:21
(…)
18. 8 PRZYGOŃSKI (POL) 50:32:29 05:23:57 kary 00:55:00

Quady
1. Rafał Sonik (POL) 56:05.18
2. Jeremias Gonzalez Ferioli (ARG) + 2:52.17
3. Walter Nosiglia (BOL) + 3:41.29

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl