Rafał Sonik już w Polsce, czeka go operacja

- MotoRmania

Jubileuszowy, dziesiąty w karierze start Rafała Sonika w Rajdzie Dakar znalazł swój finał na mecie piątego etapu. Polak walcząc z potężnym bólem dotarł na biwak w Arequipie, ale badanie lekarskie wykazało złamanie dwóch kości podudzia i zamiast na kolejny odcinek specjalny, jeszcze tej samej nocy rajdowiec został przetransportowany samolotem do specjalistycznego szpitala w Limie. Rafał wrócił już do Polski, by poddać się operacji.

informacja prasowa

– Ból był ogromny. Wywoływał go każdy ruch. Nie byłem w stanie nawet przesunąć stopy, nie mówiąc już o tym, żeby wstać i przenieść na nią ciężar. Jadąc dojazdówką musiałem zmieniać biegi ręką, więc domyślałem się, że niestety nie jest to tylko mocniejsze stłuczenie – przyznał quadowiec.

Lewe kolano krakowianina, to samo, które ucierpiało podczas wypadku na Rajdzie Sardynii, tym razem okazało się złamane. Lekarze w rajdowym ambulatorium stwierdzili uszkodzenie dwóch kości podudzia – piszczelowej i strzałkowej. Tego samego wieczoru, samolot zabrał sześciokrotnego zdobywcę Pucharu Świata do Limy, gdzie diagnoza została potwierdzona.

– Organizatorzy Rajdu Dakar zawsze pomagają wrócić do domu uczestnikom, którzy nie ukończyli zmagań z powodu kontuzji. Jestem już w kontakcie z lekarzami w kraju i za kilka dni wrócę by poddać się operacji. Dopiero wtedy dowiemy się, jak długo potrwa rehabilitacja, ale ze wstępnej oceny wynika, że wcześniej czy później wrócę na quada – zakończył z uśmiechem.

Rafał Sonik dotarł już do Polski. Zwycięzca Dakaru z 2015 roku przyleciał do Berlina, skąd ambulans zabrał go do szpitala Zdunowo w Szczecinie. Właśnie tam, w najbliższych dniach quadowiec przejdzie operację po złamaniu zmiażdżeniowym, którego doznał na 5. etapie zmagań. – Podróż nie była oczywiście komfortowa, bo zmiana ciśnienia i brak kroplówki z lekiem przeciwbólowym sprawił, że noga mocno dała się we znaki. Teraz, na ziemi, jest już jednak zdecydowanie lepiej – powiedział krakowianin.

Rafał doznał kontuzji przy twardym lądowaniu w wydmie. Przez ogromny ból, nie mógł sam poradzić sobie ze swoim quadem. Na szczęście znalazła się pomoc – nadjechał Lyndon Poskitt, zawodnik pokonujący Rajd Dakar motocyklem:

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl