MotoGP – Drugi dzień testów w Walencji pod znakiem deszczu

- Mick

Opady ulewnego deszczu utrudniły motocyklistom MotoGP jazdę podczas drugiego dnia oficjalnych testów w Walencji. Mierzone kółka zanotowało tylko dziesięciu z 24 obecnych na torze zawodników, w tym tegoroczny mistrz świata Marc Marquez.

Hiszpan z garażu Repsol Hondy wyjechał tylko na 17 kółek na tegorocznej wersji motocykla, aby sprawdzić na mokrym torze nowy układ hamulcowy. Jeszcze krócej trwał przejazd przesiadającego się z Ducati na Hondę Cala Crutchlowa, który przewrócił się niegroźnie już na swoim pierwszym okrążeniu i do końca dnia nie wrócił na tor. Jego przygoda skutecznie zniechęciła do jazdy w deszczu zespołowego kolegę z ekipy LCR Honda i debiutanta MotoGP, Australijczyka Jacka Millera. Inny debiutant, Francuz Loris Baz, postanowił oswoić się z maszyną królewskiej kategorii w deszczu, ale przypłacił do dwoma niegroźnymi wypadkami. Na poboczu, na sam koniec dnia, wylądował także Brytyjczyk Scott Redding, a wcześniej Włoch Danilo Petrucci, który we wtorek był najszybszym zawodnikiem na torze.

Petrucci, który po dwóch latach w zamykającej stawce ekipie Iodaracing przesiada się na Pramac Ducati w specyfikacji GP14, pokonał łącznie 23 okrążenia, także w momencie, w którym deszcz padał najintensywniej, kończąc dzień z czasem o ponad sekundę lepszym od rezultatu drugiego zawodnika. Włoch zaliczył jednak wywrotkę w pierwszym zakręcie. „Nie wiem co się stało, ponieważ telemetria pokazała, że byłem w tym miejscu tylko o kilometr szybszy, niż na poprzednim kółku” – powiedział Petrucci.

Aż 44 okrążenia pokonał we wtorek były mistrz świata Nicky Hayden. Amerykanin opuścił pierwszy dzień testów, ponieważ Honda przysłała do Walencji tylko jeden egzemplarz nowego produkcyjnego modelu RC213V-RS, który w poniedziałek testował Czech Karel Abraham. Deszczowy wtorek oznaczał, że Hayden większość dnia spędził na tegorocznej maszynie, a na nowym motocyklu przejechał tylko kilka okrążeń. „Kentucky Kid” był jednak pod wrażeniem mocniejszego silnika i nie mógł doczekać się środowej jazdy po suchym torze.

Tuż za nim dzień z identycznymi czasami zakończyli Scott Redding i Valentino Rossi. Brytyjczyk we wtorek czuł się na swojej Hondzie dużo bardziej komfortowo niż w poniedziałek, kiedy przesiadka na fabryczny model z produkcyjnej wersji przyszła mu z dużym trudem. Redding tuż przed końcem sesji zaliczył co prawda niegroźny wypadek w ostatnim zakręcie, ale był zadowolony z pracy wykonanej na mokrym torze. Rossi postanowił z kolei sprawdzić deszczowe ustawienia swojej Yamahy, z których nie był do końca zadowolony w tym sezonie. Włoch dosiadał tegorocznej wersji M1-ki, testując nowy układ wydechowy. Na maszynę w specyfikacji 2015 „Doktor” ponownie wsiądzie w środę, na suchym torze. Redding przejechał we wtorek aż 42 kółka. Rossi tylko 12.

Pierwszą piątkę zamknął we wtorek Alvaro Bautista, wciąż uczący się nowego motocykla powracającego do MotoGP Aprilii. Prawie sekundę stracił do niego zespołowy kolega, Marco Melandri. Pomiędzy nimi dzień zakończył Kolumbijczyk Yonny Hernandez. Po tym jak fabryczny duet Ducati opuścił Walencję po poniedziałkowych jazdach, zawodnik ekipy Pramac otrzymał we wtorek motocykl w specyfikacji GP14.2, którym będzie ścigał się w przyszłym roku, ale nie był do końca zadowolony z ustawień.

Ósmy, z trzysekundową stratą, był Marquez. Za nim dzień zakończyli debiutanci, Loris Baz i Eugene Laverty. Pozostali kierowcy, w tym Jorge Lorenzo, Dani Pedrosa, Jack Miller czy duet wracającego do MotoGP Suzuki, we wtorek postanowili nie wyjeżdżać na tor i poczekać na poprawę warunków w środę.

Środa będzie ostatnim dniem testów w Walencji. Jednocześnie w Jerez rozpoczną się trzydniowe testy klas Moto2 i Moto3. O ile jednak prognozy dla Walencji są na dziś bardzo optymistyczne, Jerez przywitało zawodników pochmurną aurą.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl