Marc Marquez i ekipa Repsol Honda szaleją na parkiecie – MotoGP jakiego nie znacie

- Mick

Myśleliście, że wieczory w padoku MotoGP są nudne, a zawodnicy do późnych godzin siedzą ze swoimi mechanikami nad telemetrią? Nie zawsze. Zobaczcie, jak na parkiecie wymiata Marc Marquez i cała ekipa Repsol Honda.

Późny wieczór na torze Misano podczas ostatniej rundy w San Marino. Jednostka gościnna Hondy i kameralna impreza, w której udział biorą niemal wszyscy członkowie ekipy Repsol Honda. Nagle włoski zespół Borrkia Big Band zaczyna grać rockowy hit sprzed lat, „Go, Johnny go” Chucka Berry i cała sala wpada w szał.

Marc Marquez, lider tabeli MotoGP, aż pali się do tańca, podczas gdy managerowie, Livio Suppo i Alberto Puig, nieśmiało tupią nogami siedząc przy stoliku obok. Nagle dopada ich… sam wyścigowy szef Honda Racing Corporation, Shuhei Nakamoto i wyciąga na parkiet koordynatora Repsol Hondy, postawnego Rogera Van Der Borghta. W tango z Belgiem natychmiast rusza Marc Marquez, podczas gdy nawet spokojny zazwyczaj szef mechaników Daniego Pedrosy, Austriak Mike Leitner nie może wytrzymać, zrywa się z miejsca i razem z Alberto Puigem zaczyna na stojąco oklaskiwać tańczących.

Chwilę później na „niewidzialnej gitarze” grać zaczyna grać inżynier od telemetrii Marqueza, Carlo Luzzi. W końcu nie wytrzymał sam surowy na co dzień Suppo, który także wskoczył na parkiet. Podczas gdy Marc Marquez zaczął tańczyć „robota”, Shuhei Nakamoto zaczął wywoływać do tablicy, a raczej na parkiet, kolejnych podwładnych. Tym razem padło na asystenta Daniego Pedrosy, Raula Jarę, z którym… Japończyk sam zatańczył.

Jak przystało na speca od marketingu, Suppo zdał sobie sprawę z niezręczności sytuacji, porwał stojącą w kącie dziewczynę Bryana Staringa z ekipy Go&Fun Honda Gresini i ruszył w kierunku Nakamoto, podczas gdy speszony Jara uciekł za plecy roztańczonych Santiego Hernandeza – szefa mechaników Marqueza, Ramona Aurina – inżyniera od telemetrii Pedrosy i koordynatora technicznego Cristiana Gabarriniego.

Tymczasem Suppo i jego partnerka zafundowali reszcie towarzystwa show, jakiego nie powstydziłby się ani „Taniec z Gwiazdami”, ani Uma Thurman i John Travolta w Pulp Ficion. Z kolei Nakamoto-san nadal się nie poddawał, wypychając jeszcze na parkiet Aurina i Leitnera, aż w końcu słynny rockowy hit dobiegł końca.

Pomyślcie o tym filmiku, kiedy zobaczycie ich wszystkich skupionych w garażu Repsol Hondy podczas najbliższych zmagań o Grand Prix Aragonii, a z pewnością sami zaczniecie z uśmiechem na twarzy tupać nóżką!

Zobaczcie to na własne oczy:

Pewnie zastanawiacie się, gdzie jest Dani Pedrosa? Możliwe, że faktycznie analizował telemetrię. Pytanie tylko z kim, skoro cały jego zespół bawił się w najlepsze!

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl