Mały, ale wariat! Dzika jazda Hondą Dax po Marsylii

- Piotr Jędrzejak

Ten gość poczuł zew natury. Ewentualnie mógł poczuć inne, bardzo specyficzne uczucie.

Gdy wsiadasz na mały motorek, którego moc jest na tyle niewielka, że nie zrobi krzywdy, ale jednocześnie pozwala na radosną jazdę (w tym na jednym kole), a wymiary i masa są znikome, czujesz właśnie to coś. To taki dziwny głos w głowie, który podpowiada, że teraz jesteś niezniszczalny i wszechmogący. Strzelamy w ciemno, Przykładowa Honda Dax Trial 70że ważąca 65 kg Honda Dax z 1970 roku zalicza się właśnie do takich sprzętów. Szczególnie, że dostała zestaw podnoszący pojemność skokową do 85 ccm. Sam kierowca też jest nieźle zakręcony, a stabilizator na lewym nadgarstku pewnie nie znalazł się tam przypadkiem.

Obejrzyjcie więc (dzięki Krzyśkowi, który podesłał nam linka) Marsylię w bardzo szybkim tempie na dzikiej Hondzie Dax, zwanej też Monkey, czyli na japońskim odpowiedniku motorynki Rometa. Jest naprawdę fajnie (no może poza jazdą po pasach na czerwonym świetle).

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl