Gdy komuś zabraknie myślenia – wymuszenie i zajechanie drogi motocykliście

- Piotr Jędrzejak

„Miałem pierwszeństwo” – i co z tego?

W Australii, w stanie Nowa Południowa Walia motocykliści mogą w pełni legalnie jeździć buspasem. Dlatego nie ma wątpliwości, że motocyklista z filmu poniżej podróżował zgodnie z prawem. Ograniczenie na tamtej drodze (sprawdziliśmy!) wynosi 70 km/h. Motocyklista jechał niespełna 80 km/h, więc spokojnie można stwierdzić, że nie jest piratem drogowym.

Wtedy ze środkowego pasa, na stację benzynową skręca biały sedan. Dokładnie przez motocyklistą, zajeżdżając mu drogę. Ten uderza w samochód i ląduje na ziemi. Na szczęście nic poważnego się nie stało, ale jak wyraźnie słychać, motocyklista jest dość niezadowolony.

Jak ustaliliśmy na początku, motocyklista jechał zgodnie z prawem. Całą winę za zdarzenie ponosi kierująca białym sedanem… No i co z tego? My zdecydowanie bardziej wolimy czasem pomyśleć za innych kierowców, niż później chwalić się ze szpitala, że „to była jego wina”. Dobrze, że tym razem obyło się bez poważnych uszczerbków na zdrowiu.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl