Było blisko: 220 km/h na R1 i samochód skręcający w lewo

- Piotr Jędrzejak

Wstrząsowa dawka adrenaliny za 3, 2, 1…

Ten gość robił ze swoim eRłanem to, do czego został stworzony, czyli wyprzedzał i jechał szybko. Tym razem jednak otarł się – i to niemalże dosłownie – o śmierć. Wyprzedził Audi, dał w tak zwany palnik, a na szafie całkiem szybko pojawiły się wskazania z dwójką z przodu. Przy około 220 km/h okazało się, że facet jadący z naprzeciwka właśnie skręca w lewo… Było gorąco.

Kierowca samochodu, jak to zdarza się bardzo często, nie zauważył motocyklisty przy lewoskręcie. Z drugiej strony motocyklista poruszał się z dużą prędkością, a to trochę przeszkadza w byciu zauważonym. Co uważacie o całej sytuacji?

Krzysztof, dzięki za podesłanie linka!

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl