Nie żyje Franciszek Stachewicz- legendarny motocyklista

- Karol Plata-Nalborski

W dniu 4 grudnia 2014 r. na Cmentarzu Komunalnym Rumia-Janowo miał miejsce pogrzeb legendarnego polskiego motocyklisty Franciszka Stachewicza (ur. 1.09.1933 w Tczewie, zm. 30.11.2014 r. w Gdyni). Zmarłemu na ostatniej drodze – obok rodziny, przyjaciół i znajomych – towarzyszyły również trzy motocykle SFM Junak, której to marki był wielkim pasjonatem.

Franciszek Stachewicz brał udział w wielu zawodach motocyklowych: wyścigach drogowych, na żużlu, w motocrossie i rajdach, zdobywając liczne trofea w Polsce i za granicą. Był m.in. wielokrotnym mistrzem i wicemistrzem w zawodach motocrossowych oraz na tzw. sześciodniówkach.Jego największym osiągnięciem jest zdobyty indywidualnie oraz grupowo Wielki Złoty Medal w Garmisch-Partenkirchen.

Po zakończeniu kariery sportowej w poł. lat 60. pracował jako mechanik samochodowy i motocyklowy: najpierw w warsztacie swojego ojca, Franciszka Stachewicza seniora, następnie od lat 70. w Kolumnie Transportu Sanitarnego, a od lat 90. w serwisie Mirosława Zdanowicza, również Mistrza Polski i trenera motocrossu. Wiele osób zapamiętało go jako człowieka skromnego, pokornego i życzliwego ludziom.

Franciszek-Stachewicz4

Franciszek Stachewicz zapisał się również w historii polskiej motoryzacji jako rekordzista prędkości na motocyklu SFM Junak. 15 kwietnia 1959 na trzykilometrowym odcinku poniemieckiej betonowej autostrady między Malborkiem i Tczewem uzyskał średnią prędkość 149,3 km/h. W ostatnich latach współpracował także z inż. Wojciechem Kuleszą przy budowie repliki „rekordowego” Junaka, którym zamierzono pobić dotychczasowy wynik. Próba, podjęta na lotnisku w Kluczewie pod Stargardem Szczecińskim w dniu 27 czerwca 2009 roku, zakończyła się jednak niepowodzeniem.

Stąd też oficjalny rekord prędkości na polskich drogach 149,3 km/h pozostaje wciąż niepobity, gdyż – zgodnie z regulaminem Polskiego Związku Motorowego – może mieć to miejsce wyłącznie na pojeździe polskiej produkcji i z polskim silnikiem. Choć dziś, w dobie możliwości współczesnych maszyn, taki wynik może wydawać się śmieszny, warto raz jeszcze przypomnieć sobie ten moment sprzed ponad 55 laty…

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl