Sygnalizatory BUS przeznaczone są wyłącznie dla kierowców autobusów. Pozostali użytkownicy buspasów powinni korzystać ze „zwykłych” sygnalizatorów.
Warszawscy motocykliści w końcu legalnie wjechali na buspasy, sukces! Projekt ruszył 1 maja 2018 roku. Póki co możemy podróżować wyłącznie po dwóch stołecznych buspasach, na ul. Radzymińskiej oraz na Trasie Łazienkowskiej. Mimo, że w wielu innych, polskich miastach takie rozwiązania działają z powodzeniem, to w Warszawie jest to projekt pilotażowy trwający do końca października 2018 r. Jeżeli rozwiązanie się sprawdzi, zostanie rozszerzone na pozostałe warszawskie buspasy.
Już pierwszych dniach po uruchomieniu projektu, na facebookowej grupie motocyklistów z Warszawy pojawiło się pytanie: „Jadąc buspasem, do której sygnalizacji trzeba się stosować? Tej z napisem BUS czy zwykłej?”
Przykładowy sygnalizator BUS na buspasie przed skrzyżowaniem ul. Wawelskiej z ul. Żwirki i Wigury.
Powinniśmy bez zawahania stosować się do zwykłej sygnalizacji. Mimo, że odpowiedź wydaje się oczywista, to pod powyższym zapytaniem rozgorzała długa dyskusja. Postanowiliśmy więc rozwiać wszelkie wątpliwości i z pytaniem o sygnalizatory BUS skierowaliśmy się do Policji.
Precyzyjnej odpowiedzi udzielił nam asp. sztab. Mariusz Mrozek z Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji:
„Motocykliści powinni stosować się do klasycznych sygnalizatorów świetlnych, przeznaczonych dla „zwykłych” użytkowników. Sygnalizatory BUS przeznaczone są wyłącznie dla kierowców autobusów.
Tej kwestii dotyczyły nasze zastrzeżenia, zgłaszane podczas opracowywania projektu udostępnienia buspasów dla motocyklistów. Wskazywaliśmy na przykład ulicy Radzymińskiej na dojeździe do Targowej. Funkcjonuje tam śluza dla autobusów. Motocyklista oczekując na zmianę świateł mógłby blokować przejazd autobusom. Jako rozwiązanie proponowaliśmy zmianę oznakowania jezdni tak, aby motocyklista przed dojazdem do skrzyżowania miał możliwość zmiany pasa ruchu na środkowy lub lewy (zależenie od kierunku dalszej jazdy). Dzięki temu nie będzie on utrudniał płynności jazdy autobusom. Takie rozwiązanie zostało przyjęte.
Zależy nam, aby współistnienie na jednym pasie motocyklistów i autobusów komunikacji miejskiej oraz taksówek odbywało się w symbiozie i nie generowało niepotrzebnych sytuacji konfliktowych. Odpowiednia organizacja ruchu i właściwe oznakowanie poziome i pionowe powinny zapobiegać takim problemom.”
Drodzy motocykliści, pamiętajcie. Stosujmy się wyłącznie do zwykłej sygnalizacji oraz starajmy się współpracować z innymi kierowcami na drodze – szczególnie nie przeszkadzajmy kierowcom autobusów.
Nowe znaki na buspasach w Warszawie.
