Historia kołami się toczy

- Magda Raczynska

Złożenie hołdu w miejscach zbrodni komunistycznych, spotkania z Polakami za wschodnimi granicami naszego kraju, wreszcie wytrzymałość w żołnierskich warunkach i bezcenna satysfakcja.

O tak intensywnej lekcji patriotyzmu wspomina jedna z uczestniczek motocyklowego Rajdu Katyńskiego –  Kasia Wróblewska („Wróbelek”).

W rajdzie uczestniczyło 69 motocykli, w tym dwa prowadzone były przez kobiety. Najmłodsza uczestniczka rajdu miała 19 lat.

Trasa Rajdu: 16 dniowa (6000 km): Warszawa – Suchowola – Wilno – Miory – Szumielino – Orsza – Katyń – Miednoje – Moskwa – Kijów – Bykownia – Berdyczów – Brachiłow – Bar – Kamieniec Podolski – Chocim – Okopy Św. Trójcy – Jazłowiec – Kołodno – Lwow – Warszawa 

Kiedy Kasia miała pięć lat biegała „krakowiakiem” po domu i krzyczała: „Niech żyje marszałek Piłsudski!” – taki dom, taka rodzina. Katyń to temat, o którym mówiło się otwarcie i zawsze prawdę. O rajdzie wiedziała od kilku lat, ale zawsze wydawało jej się, że nie jest gotowa. Solennie zbierała wszelkie możliwe informacje na jego temat, przygotowywała się psychicznie i  doskonaliła swoje motocyklowe umiejętności. W tym roku zapoznała się z treścią ulotki rajdu: „…Wymagamy od uczestników żelaznych nerwów – spokoju. Jedziemy w słońcu i w ulewnym deszczu, śpimy zwykle w namiotach, kolacje często przy ognisku, z miejscowymi motocyklistami. Jeżeli oczekujesz wygód, regularnych posiłków, wygodnego hotelu, itp., to nie jedź z nami, tego nie gwarantujemy – oferujemy warunki surowe, na poły żołnierskie. Jeżeli jednak trudy Rajdu nie są Ci straszne, to witamy Ciebie Przyjacielu całym sercem…”  i tak odważyła się podjąć konkretną decyzję. Od tego momentu wszystko było zdeterminowane już tylko rajdem.

Na wspólny wyjazd pojechała z siostrą Asią. Wzorowym ‘plecakiem’, z którym razem tworzą zgrany zespół. Wszystko było już gotowe, jednak niefortunnie się złożyło, że dzień wcześniej Kasia jechała na skuterze i autobus wymusił na niej pierwszeństwo. Przewróciła się. Była przerażona i bliska rezygnacji. …A wiadomo jak trudno jest rezygnować z własnych marzeń. Oprócz naderwanych mięśni, ortopedyczny stabilizator pomógł ustabilizować jej nerwy, dzięki czemu postanowiła jednak wyruszyć.

Uroczysta inauguracja na Placu Piłsudskiego, nocleg w Suchowoli i droga na Litwę. Tak motocyklistki rozpoczęły swoją przygodę na Suzuki Intruderze 1800, który w pełni załadowany ważył jakieś 640kg. Okazało się, że trasa i warunki do spania mogą być przyjemne. Momentami towarzyszyły im również chwile załamań, ale ostatecznie zwyciężyła wytrwałość.

Dłuższy pobyt na  Białorusi ograniczała 48 godzinna wiza tranzytowa, a cały tamtejszy rajd eskortowała milicja. Wszyscy wzięli udział we wspaniałych uroczystościach odsłonięcia pomników Jana Pawła II. Dalej droga na Katyń i odwiedziny miasta Smoleńsk. Piękny zielony katyński las, nieukształtowany teren i wszechogarniająca cisza, dla której warto było tyle przejechać. Przekroczenie granicy na Ukrainę okazało się jednocześnie rozpoczęciem walki na szlaku przeznaczonym dla enduro. Test własnej i motocykla wytrzymałości. Ten ostatni, jak się okazało potrafił o wiele więcej niż mogła się tego spodziewać. I krótkie podsumowanie – z Ukrainy wjazd do Polski był tym samym czym kiedyś dla nas był wyjazd z Polski do Niemiec.

Kasia jest z siebie dumna. Przede wszystkim spełniła patriotyczny uczynek. Rajd był dla niej ogromnym przeżyciem, po którym nadal wraca do codzienności, a dzięki wyprawie odkryła znaczenie najważniejszych wartości. Pod powiekami wciąż wyświetlają jej się obrazy Wilna, białoruskich wiosek, milczącego katyńskiego lasu. Wie, że wszystkie trudne chwile odeszły w niepamięć, a zostało tylko to, co ważne…

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl